KULTURA NA WYSOKOŚCIACH.
Pewnej czerwcowej niedzieli, niedługo po mojej ostatniej wizycie w szpitalu, pojechałem z Ojcem na wycieczkę do miasta, aby Matka mogła sobie chwilę odpocząć podczas drzemki Brata. Podjechaliśmy tu i tam, zaliczyliśmy skromne drugie śniadanie w postaci suchej bułki i zastanawialiśmy się co robić dalej. Przejeżdżając przez plac Grzybowkski Ojciec przypomniał sobie, że na ostatnim piętrze […]