WAKACJE CHORWACJA 2022.
Tegoroczne wakacje zaczęły się w sobotę po południu, choć jeszcze w piątek nie wiedzieliśmy, gdzie i jak pojedziemy. Stwórcy cały czas wahali się pomiędzy all-inclusive, a wyjazdem samodzielnym i dopiero w piątek późnym wieczorem zapadła decyzja – jedziemy do Chorwacji, samochodem, z rowerami. No i pojechaliśmy! Pierwszy tydzień spędziliśmy w miejscowości Pješčana Uvala, niedaleko Puli. […]
PÓŁKOLONIA WSPINACZKOWA.
W tym roku miesiące wakacyjne były zaplanowane całkiem przyzwoicie. Z wyjątkiem jednego czy dwóch tygodni, gdzie nie dostałem miejsca na lato w mieście, pozostałe dni były „zagospodarowane”. Na pierwszy ogień Stwórcy zapisali mnie na półkolonię wspinaczkową, o czym dowiedziałem tuż przed jej rozpoczęciem. Jeśli już mnie trochę znacie, to wiecie, że zrobiłem o to awanturę […]
SOBOTA W SŁONECZNEJ STOLICY.
Świat jest piękny, gdy pogoda dopisuje. W piątek wieczorem odwiedzili nas Maciek i Bartek B. z rodzicami. Zabawa była przednia, później zrobiliśmy sobie kino, a na koniec chłopaki zostali u nas na nockę, co już dawno się nie zdarzyło. Rodzice w międzyczasie zjedli tonę pysznego sushi i wypili do tego trochę winka. Atmosfera była wyśmienita, […]
KORONA GÓR NR 5 – WIELKA SOWA.
Hotel Sowia Garpa okazał się fantastycznym miejscem, z wielkim trawnikiem, placem zabaw i bilardem, przy którym spędziliśmy większość wieczoru. Nie mogło też zabraknąć wieczornego kina, więc spać poszliśmy dość późno, jednak w pełni ukontentowani. No może z wyjątkiem Ojca, który ma bardzo płytki sen i do późnej nocy musiał wysłuchiwać hałasów i rozmów przenikających przez cienkie […]
KORONA GÓR NR 4 – WALIGÓRA.
Od dłuższego czasu planowaliśmy wybrać się rodzinnie w góry, żeby zaliczyć kolejne szczyty do naszej korony. W zeszłym roku udało nam się wejść jedynie na Skrzyczne, więc mieliśmy trochę do nadrobienia. W międzyczasie zgadaliśmy się jeszcze z rodzicami Ignacego i Leonarda, żeby pojechać większą ekipą, więc wpisaliśmy datę do kalendarza i odliczaliśmy dni. Pech chciał, […]
NAJOGRSZY DZIEŃ DZIECKA.
Jak co roku nie mogliśmy się doczekać dnia dziecka. Plany były wielkie, prezenty wybieraliśmy od trzech miesięcy i nadal nie mogliśmy się zdecydować. Pech jednak chciał, że tydzień wcześniej Stwórcy odstawili nas na Mazury, więc negocjacje zostały przerwane i nic nie zostało ustalone. Kiedy Matka przyjechała nas odebrać, przywiozła nam jedynie drobne upominki, jak zawsze […]
PIERWSZY MECZ NA LEGII.
Pewnego dnia po treningu piłkarskim, dowiedziałem się, że klub organizuje wyjście na mecz Legii, więc natychmiast oznajmiłem o tym Stwórcom. Stwierdziłem też kategorycznie, że nie wiem jak Bruno, ale ja na mecz idę na bank! Ojciec nie bardzo chciał w to na początku uwierzyć, ale po sprawdzeniu okazało się, że faktycznie takie wyjście jest organizowane. […]
TRENINGI PIŁKSKIE.
Od dłuższego czasu męczyliśmy Stwórców o zapisanie nas na treningi piłki nożnej. Chcieliśmy grać i strzelać gole jak Messi, Ronaldo czy Lewandowski. Stwórcom oczywiście ciągle coś nie pasowało. To dni, to godziny, to pora roku, więc ciągle musieliśmy grać na podwórku. Kolejna okazja była jednak nie do odrzucenia. Okazało się, że są treningi w mojej […]