11 views 2 mins 0 comments

URODZINY NR 10.

In 2024
09 września, 2024

Pierwsza dekada minęła. Jedno-cyfrówki skończone. Nadszedł ten dzień, kiedy skończyłem dziesięć lat. Trzeba więc było wyprawić turbo-imprezę i z tej okazji zażyczyłem sobie rozegrać z kolegami urodzinowy mecz.

Wybór padł na boisko w liceum na Skarżyńskiego, na które chodziliśmy regularnie w trakcie wakacji. Stwórcy zawitali wcześniej do dyrekcji, żeby zapytać, czy taka impreza jest w ogóle możliwa! Na szczęście odpowiedź była pozytywna, więc problem miejsca został rozwiązany. Z prezentem również nie było problemu, bo wcześniej wybrałem już pomarańczowy strój Realu. Na tort poszło logo Realu, a na dekoracje Matka zamówiła miliard fajnych rzeczy związanych z piłką nożną: obrusy na stoły to boiska piłkarskie, były balony-piłki, zielone cyfry „10”, które na torcie miały malutkie piłki, a w zielonym napisie Happy Birthday również znalazło się miejsce dla kilku futbolówek. Jak widzicie Stwórcy nie mieli prawie nic do roboty, żeby to wszystko przygotować. Żeby nie było nudy, Matka upiekła ciasteczka dyniowe, a rano zrobiła jeszcze gofry! Do tego doszły warzywa, owoce, chipsy, chrupki, grissini, ciasteczka, krakersy, nadziewane mini-rogaliki, tarta owocowa i dwa wielkie soki. Zabrakło tylko tradycyjnych na Zimnych Dołach kiełbas, ale szkoła nie byłaby z nas zbyt dumna, gdybyśmy rozpalili ognisko na środku boiska! Pogoda i frekwencja dopisała. Mecz został rozegrany i to nie raz, sto-lat odśpiewane, a Ojciec z Matką dwoili się i troili, żeby wszystko zniknęło ze stołów by nie musieć zwozić resztek do domu.

Po imprezie zawitaliśmy jeszcze na obiadokolację do lokalnej indyjskiej restauracji, a po powrocie bawiliśmy się z kolegami na podwórku aż do ciemnej nocy. Jednym słowem było wyśmienicie i już teraz zaczynam się zastanawiać, co wymyślić w przyszłym roku!

Visited 1 times, 1 visit(s) today