MAJÓWKA 2017.
Majówka w tym roku była trochę dłuższa niż zwykle. Zamiast trzech dni trwała trzy tygodnie. Ale komu by to przeszkadzało! Narzekać więc nie mogę, wręcz przeciwnie. Cały ten czas spędziliśmy na Mazurach i jak zwykle było fajnie. Co prawda dziadkowie po tygodniu wyjechali na saksy do Norwegii, ale w niczym mi to nie przeszkodziło w […]